Opcja 1 - montaż w AN/PEQ

OPCJA 1 - montaż w AN/PEQ

Z puchy (anpeq) jest wyjście na kable, te wprowadzasz w gripa, w lufie zewnętrznej prowadzisz je zarówno do emitera w tłumiku jak i do czujnika na miejscu komory hop up (tym samym wyjściem co kable od zasilania- jest taka luka w body). Chodzi o to by jeśli nie chcemy super broni specjalnie do LT to wykonać to można bezinwazyjnie dla AEG’a.

O jakoś tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

Co do kamizelki - to nie miałem na myśli całej kamizelki tylko zestawu (podchodzącego pod molle) do zamontowania na/w kamizelce- w zintegrowanej nie ma najmniejszego problemu by takie rzeczy pochować Wink a „serce” zestawu wraz z sygnalizatorem wrzucić do cargo by nie szpeciło. W dodatku mamy więcej czujników- tak by nie tylko postrzały w okolicę głowy się liczyły- bo wychodzę z założenia, że ma być to bardziej realistyczne niż asg (nie stawiam jedynie na zasięg).

Co do czujników- to myślę, że na torsie wypada dać ich z 10 (4 przód, 4 tył i 2 na boki).

[link widoczny dla zalogowanych]

/
Opcja łatwa w montażu, bonus że GB zostaje, słychać terkot itd.

Pytanie co do reakcji na strzał.

Pierwsza opcja to reakcja na dźwięk.

Zastanawiam się, czy nie można zrobić reakcji na uderzenie kulki,np na końcu lufy albo coś.Wtedy nie bawimy się w magazynki,wystarczy pakować do real capów 30/20kulek i już.
Oczywiście pomysłu, gdzie zamontować to "coś" co by liczyło ilość wystrzelonych kulek to nie mam.Jedyny sensowny pomysł wydaje mi się że jest to koniec lufy,bo między HU a dyszę, czy HU a lufę to średniawo ;/

Albo coś takiego co jest w chronometrach... Bo układy mechaniczne to by się zużywały albo psuły.

No i jeszcze problem,jak przechwycić kulki. YH. Jakaś taka dysza, lecąca pod tłumikiem. Dobra, chyba ten pomysł nie jest tak do końca genialny Smile

Mieliśmy się bronić przed kulkami, choć paradoksalnie,można by mieć dzięki temu z głowy dwie rzeczy: selektor ognia i magi!

Do niektórych przemawia tańsza eksploatacja - brak kulek. Myśle, że to poważny minus, miało nie być babrania sie z kuleczkami.
Krytykuje cały czas ale krytyka powoduje postępy w dobrym kierunku Smile

W zasadzie w moim pomyśle czujnik reaguje na skok dyszy. Więc jeśli chodzi o kulki to nie są potrzebne. Dysza uderza w czujnik, czujnik przesyła ilość uderzeń do bazy, baza odlicza z 30 a potem trzeba wymienić magazynek. Tak, tak... jest drugi czujnik przy zwalniaczu- proste Wink

.

O czymś zapomniałem?

Jeśli masz wymagane skille, przetestuj to w praktyce.

Jeśli nie, proszę techników o pomoc.

Proszę też o rzucenie rozwiązań, jak to inaczej rozwiązać, jeśli czujnik na poruszanie się dyszy będzie zbyt trudny do zrobienia.

Tutaj schemat działania AEGa, przy okazji.
http://www.youtube.com/watch?v=qlW11m5d4Uk
http://www.youtube.com/watch?v=4ziaJVGPl1E&feature=related
Dysza, w prawym górnym rogu ekranu, na lewo od kulki.

Tutaj jak to wygląda w środku AEGa.
[link widoczny dla zalogowanych]

Dla mnie dobrym pomysłem jest umieszczenie pstryczka koło spustu.
[link widoczny dla zalogowanych]
edit2:

Ciężko będzie zmieścić całą elektronikę do repliki ( typu wyświetlacz, głośnik, bateria etc). Dlatego myślę, że najlepiej będzie większość elektroniki nosić w kieszeni. Do repliki wejdą wtedy tylko emiter, spust, selektor ognia i okablowanie do wtyczki od magazynków. Wszystko połączone jednym kablem kilkunastożyłowym z elektroniką/baterią w kamizelce. Co Wy na to?

W sumie replika i tak wisi na pasie nośnym, więc ujdzie.