Selektor ognia

Możecie wrzucić tutaj linki do stronek z elementami, które można użyć jako selektor ognia.

Przyda to sie ludziom, ktorzy beda robic np. szkielet dla plytki, ktory bedzie sie wsadzac do AEGa (musi np. wystawac z niego spust i selektor ognia).[/i]

Takie coś by się przydało jako selektor ognia.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

takie małe wyjaśnienie:

[link widoczny dla zalogowanych]

tam jest gwint z nakrętką. i to by było w ściance body. od wewnątrz by się trzymało, od zewnątrz nakrętka by dociskała.
na zewnątrz wystawałby ten kawałek metalu z poprzecznym nacięciem, na to by sie zamontowalo dźwignię selektora

Tyle że każdy praktycznie model repliki ma selektor w innym miejscu względem GB. I część ma dwustronne. Raczej selektor oparty na przełączaniu styk za pomocą płytki selektora jaki jest w każdym AEG. O ile chcemy mieć w środku 'lity' element zastępujący gb. Da się to obejść przy częściowej obudowie.

Co myślicie o takim pomyśle aby jako selektor ognia służył zwykły przycisk. System startuje z ustawieniem 'safe', pierwsze wciśnięcie powoduje przełączenie na single, drugie na burst a trzecie na 'full auto'. Kolejne wciśnięcie spowoduje przełączenie na 'safe'. Wybrany tryb będzie widoczny na wyświetlaczu.

Dla:
firm organizujących imprezy integracyjne - spoko
ludzi, którzy chcą pobiegać po lesie i postrzelać - spoko

Dla:
fanów ASG/militariów - no way

EDIT: przeczytałem jeszcze raz. rozwiązanie jest trochę niewygodne. poza tym, dobrze byłoby, żeby dało radę to zrobić nie odrywając prawej ręki od rękojeści, czyli przycisk musi być w zasięgu palców.

Mozna zamiast jednego dwa przyciski naciskane za pomocą przesuwu selektora. Wciśnięty pierwszy semi, drugi auto, niewciśnięty safe.

Chodzi głównie o hardware. Słabo z wolnymi portami. Pomyślę jeszcze nad tym (wzrost kosztów o kilkadziesiąt zł).

Duża jest różnica kosztów między przyciskiem a osiowym przełącznikiem kilkupozycyjnym?

Cena samego przycisku nie jest tu kluczem, chociaż różnica jest 10x. Tego typu rozwiązanie znacznie komplikuje 'hardware' - kolejna kabelkologia, lutowanie kilku pinów - kilka kabli, które trzeba obrobić, przepchnąć przez dziurki itd. Kolejny większy wtyk na płytce no i przynajmniej 2 cenne porty kontrolera.
Wszystko da się zrobić, jest tylko kwestia ostatecznej ceny (dodatkowe materiały+ dodatkowa robota) - nie wiem czy to się do końca opłaci?

Kumam. Cóż po przekroczeniu tych 600-700zł sporo osób odpuszcza jeśli chodzi o repliki airsoftowe. Nie sądzę aby w LT była różnica.
Problem to wyśrubowane wymagania co do realizmu już wysoko postawione właśnie przez repliki airsoftowe.

Jeśli robi się replikę semi auto, problem zasadniczo znika. Wystarczy pod dźwigienką selektora zamaskować przycisk wciskany przy jej przesuwaniu z semi na auto i vice versa. Dla replik z trzypozycyjnym selektorem ognia robią się już grubsze jaja. Mówimy teraz o wersji montowanej w korpusie od repliki airsoftowej czy ogólnie? Można zastosować dwa przyciski, jeden pod semi, drugi pod auto. Oba pod dźwignią selektora, wciskane przy jej obrocie. Jak ustawiona na auto, to wciska i trzyma wciśnięty guzik A, gun interpretuje to jako auto. Jak na semi, to guzik B, interpteruje semi. Jak guzik nie wciśnięty, mamy safe.wtedy przesuwanie dźwigni selektora wywoła miły dla ucha klik, niejako miły efekt uboczny.